Wracając do Hiszpanii, życzę każdemu tak udanego wyjazdu. Choć było to już 2 lata temu, pamiętam ten pobyt, jakby dział on się wczoraj.
Jechałam autokarem, 30 godzin, ale uwierzcie, to tylko tak się wydaje, że musiało być masakrycznie, a jazda naprawdę była przyjemna. I nie aż tak wyczerpująca.
Oczywiście moja rodzinka, jak to moja rodzinka, od razu poszliśmy nad morze i sruuu do wody. Nie było mnie ani razu na basenie, zawsze wybieraliśmy morze. I byliśmy tam chyba stałymi bywalcami, bo chodziliśmy nad morze codziennie :D
Zwiedziłam wiele, zobaczyłam też wiele. Byłam i nadal jestem bardzo zadowolona z tego wyjazdu. Ach, no i zapomniałam dodać, że jedzenie było tam PRZEPYSZNE!
No nic, wstawię kilka zdjęć i lecę do nauki angielskiego :)
(zdjęcie pojawi się większe, gdy klikniecie na miniaturkę)