sobota, 4 września 2010

Emocje

Nie rozumiem tego świata. Dwa miesiące temu byłam zupełną idiotką. Wystarczy zobaczyć na ostatniego posta. Ja mu za cokolwiek dziękowałam?! Za to, jak mnie zranił?! Jaka byłam dla niego obojętna, jak się nie liczyłam? Że zawsze mnie okłamywał, grał niewiniątko, sama nawet do cholery nie wiem dlaczego? Miałam nadzieję, że ta rana się zagoiła, a teraz poszerza się jeszcze bardziej, głębiej, dobitniej. Żałuję wszystkiego, co dotyczy Ciebie. Najbardziej tego, że się w Tobie zakochałam. Tego, że stwarzałeś pozory najlepszej osoby, jaka mnie w życiu spotkała. I ja w to wierzyłam. Nie potrafię zrozumieć tego, jaka byłam głupia. Nigdy sobie tego nie wybaczę, że mogłam kiedyś patrzeć na Ciebie z miłością, a teraz na Twój widok chciałabym Ci się rzucić do gardła. Nienawidzę Cię i najlepiej by było, gdybyś zniknął.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz